po polsku
PROSTE
Z£O¯ONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostêpu
Gazeta Wyborcza
nr 279, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1994/12/01, str. 6
Bartosz WÊGLARCZYK, Moskwa; Fot. Reuter
Czekaj±c na stan wyj±tkowy
CZECZENIA: O czwartej rano czasu polskiego
minê³o ultimatum Borysa Jelcyna
(P) Dzi¶ prezydent Rosji Borys Jelcyn mia³ wprowadziæ stan wyj±tkowy w
kaukaskiej republice Czeczenii. Po raz pierwszy od
zakoñczenia wojny domowej w latach 20. Rosja poprowadzi dzia³ania wojenne
przeciwko czê¶ci swego terytorium - pisa³y wczoraj rosyjskie gazety.
We wtorek rano - przypomnijmy - Jelcyn wezwa³ oddzia³y prezydenta D¿ochara
Dudajewa i atakuj±cej go opozycji do z³o¿enia broni. Je¿eli nie us³uchaj±,
zagrozi³, Moskwa wprowadzi w Czeczenii (której
niepodleg³o¶ci nie uznaje) stan wyj±tkowy.
Wczoraj premier Rosji Wiktor Czernomyrdin o¶wiadczy³, ¿e w³adze Rosji s±
gotowe do rozmów, które zapobieg³yby rozlewowi krwi w Czeczenii, ale nie oznacza to odwo³ania ultimatum.
Dudajew kilka godzin wcze¶niej powiedzia³, ¿e jest gotów do negocjacji.
Zdaniem agencji TASS wspierane przez Moskwê oddzia³y opozycji wype³ni³y
polecenia rosyjskiego prezydenta i z³o¿y³y broñ. Jednak w kilka godzin pó¼niej
zachodnie agencje donios³y, ¿e dwa lub trzy nie zidentyfikowane samoloty
zrzuci³y 15 bomb na wojskowe lotnisko w Groznym. Co najmniej 10 stoj±cych na
lotnisku samolotów mia³o stan±æ w ogniu.
Czeczeñscy przywódcy zaapelowali, aby kobiety i dzieci jak najszybciej
opu¶cili Grozny.
MOSKWA NIE WIERZY KONTRWYWIADOWI
Wczoraj wiêkszo¶æ moskiewskich gazet i polityków spoza obozu prezydenckiego
ostrzega³a, ¿e wprowadzenie wojsk rosyjskich do Czeczenii zakoñczy siê drugim Afganistanem.
„Niezawisimaja Gazieta” sugerowa³a, ¿e na czele ekspedycji karnej powinien
stan±³ dowódca 14 Armii w Naddniestrzu gen. Lebied¼, znany ze stanowczej i
twardej rêki.
Wed³ug przeprowadzonych we wtorek badañ socjologicznych 65 proc. Rosjan nie
wierzy w zapewnienia w³adz, ¿e Rosja dotychczas nie bra³a udzia³u w konflikcie
czeczeñskim.
Zapewnienia kontrwywiadu, ¿e jego ludzi nie ma w Czeczenii, przyjmowane s± z zak³opotaniem i zdziwieniem.
„Jak to, ich tam nie ma? Przecie¿ to czê¶æ Rosji i obowi±zkiem kontrwywiadu jest
wiedzieæ, co siê tam dzieje” - powiedzia³ wczoraj „Gazecie” jeden z deputowanych
do Dumy.
Trwaj± równie¿ spekulacje prasowe wokó³ rosyjskich jeñców, wziêtych do
niewoli przez si³y prezydenta Dudajewa podczas sobotniego szturmu na Grozny.
Wiêkszo¶æ dziennikarzy przychyla siê do teorii, ¿e w³a¶nie kontrwywiad werbowa³
do walki w Czeczenii oficerów z wiernych
prezydentowi Jelcynowi dywizji stacjonuj±cych pod Moskw±. Kiedy wpadli, armia
zaczê³a wystawiaæ im zwolnienia ze s³u¿by lub przepustki urlopowe ze wsteczn±
dat±.
Wersja ta narodzi³a siê, gdy siê okaza³o, ¿e pokazywani w TV jeñcy s±
rzeczywi¶cie oficerami dywizji „prezydenckich”, jednak wszyscy albo s± na
urlopie, albo w³a¶nie zwolnili siê z wojska.
JELCYN POD SPECJALNYM NADZOREM
Rosjanie obawiaj± siê równie¿ akcji odwetowych owianych mitem tajemniczo¶ci
dudajewowskich oddzia³ów terrorystycznych. Kilka dni temu ministerstwo obrony
ostrzega³o przed mo¿liwo¶ci± ataku na elektrowniê atomow±.
Wczoraj wysz³o na jaw, ¿e ochrona prezydenta Jelcyna wzmocni³a ¶rodki
bezpieczeñstwa, a trasy przejazdowe prezydenckiej limuzyny s± pod sta³±
obserwacj±. Podobno agenci bezpo¶redniej ochrony maj± strzelaæ do ka¿dego
przechodnia, u którego zobacz± co¶ na kszta³t rêcznej wyrzutni przeciwpancernej
lub przeciwlotniczej - tylko z takiej broni mo¿na zniszczyæ opancerzone auto
Jelcyna.
[Has³a: Czeczenia;
Rosja - Czeczenia; wojsko; Jelcyn
Borys]
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotycz±ce Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpajaa1981.pev.pl