Spór pomiêdzy romantykami a pozytywistami
Ju¿ w romantyzmie
literatura d±¿y³a do roli przewodniczki narodu, a poeta
przywódcy. W pozytywizmie te¿. Ale tu podstawa poezji to
rzetelna wiedza, nie natchnienie. Aby pisaæ trzeba mieæ tê
wiedzê poniewa¿ pisarz mia³ edukowaæ. Literatura
mia³a uczyæ.
M³odzi studenci Szko³y
G³ównej to ludzie marz±cy o karierze pisarskiej. Zaczynali
zawsze od dziennikarstwa poniewa¿ prasê omija³a cenzura. W
prasie koncentrowa³o siê ¿ycie kulturalne. Nowy program ideowy
zosta³ sformu³owany na ³amach prasy i tam by³ forsowany.
Prasa zosta³a
podzielona na m³od± (zwolennicy m³odych pogl±dów) i star±
(chciano zachowaæ stary stan rzeczy). Pomiêdzy dwoma
antagonistycznymi pokoleniami ró¿nice ¶wiatopogl±dowe
pokrywa³y siê z wiekiem.
Obóz m³odych
skoncentrowa³ siê wokó³ “Przegl±du Tygodniowego”, “Opiekuna domowego", “Niwy”,
“Prawdy”. Stara prasa to “Bluszcz”,
“K³osy”, “Biblioteka warszawska”.
Spór pomiêdzy
romantykami i pozytywistami rozwija³ siê na ³amach czasopism i
wszed³ do literatury polskiej jako spór m³odej i starej prasy.
Adam Wi¶licki w artykule “Groch
o ¶cianê” z “Przegl±du...”
skrytykowa³ epigoñsk± (wyznawanie pogl±dów minionej epoki)
literaturê pseudoromantyczn±. Od tego artyku³u i ostrej
krytyki rozpocz±³ siê spór romantyków z pozytywistami.
W artykule “My i wy” w “Przegl±dzie...” ¦wiêtochowski
scharakteryzowa³ oba stronnictwa. Ich
stosunek do siebie.
Pomiêdzy oboma
stronnictwami panowa³y stosunki antagonistyczne. Wiele sobie zarzucali,
nie widzieli mo¿liwo¶ci ustêpu i
porozumienia.
Starzy:
M³odzi:
Artyku³ ten nie
konstruuje ¿adnego konkretnego programu. To konfrontacja dwóch
pokoleñ. Krytyka konserwatyzmu, zapatrzenia w przesz³o¶æ,
bezczynno¶ci. M³odzi pozytywi¶ci byli rzecznikami o¶wiaty,
kapitalizmu (jako ustroju i nowej formy gospodarowania). Likwidacja nêdzy i
wyzysku to bogacenie siê kraju, a efekt to
niepodleg³o¶æ.
St±d fascynacja wynalazkami i postêpem.
Orzeszkowa przedstawi³a wizjê idealistyczn±,
pe³n± optymizmu, wizjê po³±czenia ró¿nych klas, ¶rodowisk
narodowych w imiê dobra teraz i niepodleg³o¶ci pó¼niej.
Pozytywi¶ci przesuwali
niepodleg³o¶æ na pó¼niej. Koncentrowali siê na
dzia³alno¶ci ekonomicznej, która mia³a doprowadziæ do
od³±czenia siê od zaborców i scalenia ziem polskich.